Niemal od początku podboju kosmosu ludzie wierzyli, że możliwość "gwiezdnych wojaży" będzie dostępna dla wszystkich, w takim samym stopniu jak ma to miejsce w przypadku lotów zwykłym samolotem. Po lądowaniu na Księżycu największe linie lotnicze tworzyły wręcz listy oczekujących, którzy mieli w niedalekiej przyszłości wyruszyć w komercyjną podroż na Księżyc. Niewielu jednak zdawało sobie sprawę ze skali takiego przedsięwzięcia oraz zasobów jakie wpompowały w kosmiczny wyścig USA oraz ZSRR.
Lata mijały, w przestrzeń kosmiczną wylatywały osoby wytypowane przez agencje kosmiczne, jednak nie można ich było określić mianem kosmicznych turystów. Tytuł ten przypadł dopiero na początku 21 wieku milionerowi Dennisowi Tito, który w 2001 roku spędził 7 dni, 22 godziny i 4 minuty na orbicie.
Uważa się, że program Ansari X PRIZE w największym stopniu przyczynił się do przyspieszenia prac nad komercyjnymi lotami w kosmos. Nagrodę w wysokości 10 milionów dolarów dla pierwszej organizacji pozarządowej, która dwukrotnie wystrzeli statek kosmiczny wielokrotnego użytku (mogący zabrać na pokład 3 osoby) na wysokość 100 km (granica przestrzeni kosmicznej według standardów Międzynarodowej Federacji Lotniczej) zdobył 4 października 2004 roku statek SpaceShipOne, którego twórcą był założyciel i prezes firmy Scaled Composites Burt Rutan, a rozwój finansowała firma Virgin Galactic z charyzmatycznym właścicielem Richardem Bransonem na czele.
Virgin Galactic wydawał się bezkonkurencyjnym liderem w tym wyścigu jednak od roku 2000 przedsiębiorstwo Blue Origin założone przez najbogatszego człowieka świata Jeffa Bezosa, również czyniło starania w kierunku umożliwienia komercyjnych lotów w kosmos dla zainteresowanych osób. Statek, który stworzył Blue Origin nazwano New Shepard na cześć Alana Sheparda - amerykańskiego astronauty który w 1961 r. dokonał pierwszego kosmicznego lotu suborbitalnego. W latach 2015 - 2020 odbyła się seria udanych lotów potwierdzających sprawność różnych systemów statku.
W czerwcu 2021 roku Jeff Bezos ogłosił, że pierwszy komercyjny lot w wykonaniu New Shepard nastąpi 20 lipca. Na pokładzie miał znaleźć się sam Bezos, jego brat Mark jak również jedna z uczestniczek programu Mercury 13 z przełomu lat 50. i 60. XX wieku, 82-letnia Mary Wallace "Wally" Funk oraz Oliver Daemen - 18 letni Holender, pierwszy płacący klient firmy Blue Origin, którego ojciec wylicytował możliwość lotu (tym samym w załodze znalazły się równocześnie najstarsza i najmłodsza osoba w kosmosie).
Kilka tygodni po upublicznieniu tej informacji Richard Branson ogłosił, że 11 lipca SpaceShipTwo z nim oraz trojką współpracowników na pokładzie ruszy w pierwszy kosmiczny lot.
Moim zdaniem mimo iż obydwaj panowie dążą do podobnego celu to ich podejście jest nieco odmienne. Branson to w moim odczuciu ryzykant podobny do Howarda Hughesa natomiast Bezos na każdym kroku potwierdza opinię wyrachowanego biznesmena który z premedytacją całymi garściami czerpie z kosmicznej historii NASA. Widać to w wybranym terminie lotu - 20 lipca 1969 roku Misja Apollo 11 wylądowała na Księżycu, natomiast w 1976 roku sonda Viking 1 osiągnęła powierzchnię Marsa. Dostrzeżemy to w nazwie statku, w wyborze Mary Wallace Funk do załogi, a nawet w kowbojskich kapeluszach Jeffa i Marka (ktoś pamięta film Kosmiczni kowboje?).
Nic więc dziwnego że również w detalach te nawiązania miały miejsce. Gdy New Shepard przygotowywał się do lotu, oczy milionów fanów zegarków z całego świata zwróciły się na nadgarstki załogi, na których dostrzeżono... legendarne Moonwatche Omegi. Jak donosi portal Fratello Watches każdy z uczestników lotu otrzymał po dwie spersonalizowane Omegi. Pierwszą z nich był, widoczny w materiałach, nowy Speedmaster Professional o numerze referencyjnym 310.30.42.50.01.001 - model ze szkłem hesalitowym oraz pełnym deklem pod którym skrywa mechanizm 3861 z wychwytem współosiowym i certyfikatem Master Chronometer. Dekle miały zostać spersonalizowane poprzez zastąpienie loga konia morskiego wizerunkiem statku New Shepard, a w miejsce informacji o kwalifikacji do lotów kosmicznych pojawił się napis Blue Origin NS-16 oraz imię i nazwisko pasażera. Zegarki dostarczono na paskach na rzep z wyszytym logo New Origin.
Drugim zegarkiem, który według informacji miał również trafić na nadgarstki kosmicznych turystów był Speedmaster X-33 Skywalker o numerze referencyjnym 318.90.45.79.01.001. W tym modelu dekiel został podobnie zmodyfikowany jak w przypadku Speedmastera Pro. Możemy jedynie przypuszczać czy zegarek ten znajdował się na drugim nadgarstku każdego z członków załogi gdyż żadne ze zdjęć tego nie potwierdza.
Na rożnych materiałach dostrzec można natomiast że kilka osób z obsługi lotu, a nawet prowadząca transmisję nosili Speedmastery Professional na bransoletach.
Jako ciekawostkę należy uznać fakt, że mimo iż Omega sama miała dostarczyć spersonalizowane zegarki dla Brazosa to na oficjalnej stronie nie ma o tym ani słowa. Czyżby zła sława byłego szefa Amazonu sprawiła, że bezpieczniej było przemilczeć ten fakt i możliwość reklamy, pozostawiając wszystko w rękach zegarkowych entuzjastów?
UWAGI:
Informacje, które posłużyły do napisania artykułu pochodzą z :